Macie czasami tak, że wiecie, że coś powinno zostać zrobione, ale jakoś tak samo nie chce? Nie pytam o pracę, ale o hobby… takim hobby jest dla mnie własnie ten blog. I zdaję sobie sprawę z tego, że powinienem mu poświęcać więcej czasu, ale czasami się nie da… a czasami po prostu dopada mnie milion innych zajęć. Tak było i tym razem. Dwa dni zbierałem się do zrobienia tego wpisu.
- Degustacja nagrana (jak zwykle późnym wieczorem). „Opublikuję jutro!” – tak pomyślałem. Stworzyłem więc zaproszenie, które opublikowałem na moim Instagramie i Fanpage.
- Przyszło „jutro”, a ja zostałem wyciągnięty na zdjęcia w plener (zdjęcia to moja druga pasja, której dopiero się uczę). No ale film opublikować trzeba! „Wrzucę na YT i FB, a jutro napiszę na blogu!” – tak pomyślałem
- Przyszło kolejne „jutro”… i następne i następne. Mamy poniedziałek (4 dni później) i w końcu się ogarnąłem, że warto by było coś napisać…
Browar Brewdog już gościł na blogu, ale piwa Hardcore IPA i Punk IPA od dawna są na mojej liście „must have!”. Przed wami jedno z nich – Hardcore IPA.
Degustacja powstała dzięki sklepowi z dobrym piwem RETRO z Opola