Zaczęła się wiosna… przynajmniej w kalendarzu. Warto więc rozglądnąć się za odrobiną słońca! Jeśli nie ma go na niebie to może w piwie? Czy jest coś lepszego, w tym celu, niż Tropical Vermont IPA?
Z tym Vermont IPA, to tak trochę dziwnie, bo niby styl jest, ale jeszcze oficjalnych wytycznych nie ma… w związku z tym, jest trochę tak „hulaj dusza, piekła nie ma!”. Jest moda – jest popyt – jest podaż. Tym razem wziąłem „na warsztat” Nomono vol. 4 z browaru SoliPiwko.