Kolejne z tych piw, na które zostałem namówiony! Kiedy jednak po nie sięgnąłem, to usłyszałem coś w stylu: „No to piwo jest… specyficzne… dobre, ale może Panu nie podejść”… to w końcu zachęta, czy nie?
Piwo rzeczywiście specyficzne, nie dość, że z dodatkiem hibiskusa, i soku z buraka, to do tego rooibos! Tak swoją drogą, to gdzieś słyszałem, że czerwonokrzew afrykański pomaga w… odchudzaniu! Ciekawe co dietetycy, powiedzą o tym piwie?
Podaj cegłę -red ale z kooperacji Beer Bros i Piwoteki
Słody: słód jęczmienny RED X, słód pszeniczny
Chmiel: Magnum
Dodatki: płatki owsiane, hibiskus, rooibos, sok z buraków
Ekstrakt: 14 %
Alkohol: 5,2%
IBU: ?
Piana praktycznie żadna. Coś się pojawiło (było białe!) i prawie od razu zniknęło.
Kolor głęboko czerwony – mętne.
W zapachu słodkie. Wyraźnie czuć hibiskus i lekko miodowe nuty z tego rooibosa. Gdzieś w tle, delikatnie słodowy. Po chwili wyłapałem odrobinę żelaza. Pomimo tego, zapach jest przyjemny.
W smaku, pierwsze co wyczułem to… żelazo. Jest go więcej niż w zapachu. Do tego, wyraźnie czerwonokrzew, i delikatnie hibiskus. Piwo jest zdecydowanie słodowe. Goryczka nie jest zbyt mocna. W zasadzie, jest tylko delikatnie zaznaczona. Odniosłem też wrażenie, że jest delikatnie kwaśne(?!). W ogólnym odczuciu, zdecydowanie pełne.
Piwo o tyle ciekawe, o ile ktoś lubi herbatę z rooibos i hibiskusem. To żelazo, trochę mi przeszkadzało… ale ogólnie nie było źle!