Jak już Facebook Cię upomina, że dawno nic nie pisałeś, to „wiedz, że coś się dzieje”! Ano dzieje się i to bardzo wiele, a najwięcej w… pracy :/ Od Świąt praktycznie nie wychodzę z roboty i biegam z dyżuru na dyżur… taki ratowniczy maraton. Ale już chyba dobiegł końca!
Z tej okazji zamarzyły mi się… wakacje w tropikach! A jak tropiki, to tylko Tropical IIPA z browaru Wrężel!
Piwo, które zdobyło tytuł najlepszego podczas Beer Week Festiwal w Krakowie. „Ugrzeczniona” wersja Double Citrus Smoothie. Nieco mniej ekstraktu początkowego, odrobinę mniej alkoholu… a jak ze smakiem? Jedno mogę zdradzić: Na Single Citrus Smoothie z browaru Piwojad, nie zawiodłem się!
Degustacja powstała dzięki sklepowi z dobrym piwem RETRO z Opola
Potężna dawka pomarańczy i innych cytrusów to, to co ANTYkoncepcja z ANTYbrowaru ma do zaoferowania. Tak swoją drogą, to zastanawiałem się, czemu akurat Antykoncepcja… po przeczytaniu składu, przypomniał mi się stary kawał, o tym, dlaczego mężczyźni nie mają cellulitu… ale dokończenie zna chyba każdy 😉
Taka szybka świąteczna degustacja. W tym całym zgiełku i ferworze przygotowań, nam (mi i żonie) udało się uciec (dzięki temu, że wpraszamy się na święta do rodziny) i mamy trochę wolnego czasu.
Dziś piwo wyjątkowo wiosenne, choć niezwykle zdradzieckie! Double Citrus SMOOTHIE z browaru Piwojad. Imperialna IPA z dodatkiem zestu z pomarańczy i soków z pomarańczy, grapefruita i mandarynki, a także… laktozy!
Degustacja powstała dzięki sklepowi z dobrym piwem RETRO z Opola
Co do tego piwa to miałem wielkie obawy… obawy, ze względu na ilość dodatków. Mamy w nim i śliwki suszone, i cynamon, i dwa rodzaje miodu, i kakao, i jeszcze parę innych… obawy wielkie, ale i wielkie nadzieje, że jednak będzie to WOW!
Przyznać muszę, że WOW nie było… ale tragedii też nie 😉
Taka jest Opowieść wigilijna według browaru Wąsosz
Jest i on – (nie tak całkiem) krótki film z mojego ostatniego warzenia. Tym razem złapałem się za piwo na święta – Christmas Ale z dodatkiem skórki pomarańczowej, cynamonu, kardamonu i gałki muszkatołowej. Początkowy ekstrakt wyniósł 16° (mierzony już po gotowaniu i wystudzeniu brzeczki).
I w związku z tym konkurs! Znów poszukuję nazwy dla swojego piwa! Czekam na wasze komentarze, tutaj, pod filmem na YT i na Facebooku!
Komisja w podobnym składzie jak poprzednio, czyli: ja! 😉
Wybrana zostanie nazwa, która pojawi się na etykietkach (tym razem zaprojektowane zostaną przez fachowca… nie przeze mnie! 😛 ). Nagrodą oczywiście będzie pierwsza buteleczka tegoż piwka ( o ile tylko nie poleci w kanał 😉 )!
Dodam tylko, że poprzedni konkurs zakończył się wręczeniem zwycięzcy dwóch buteleczek… taka „premia uznaniowa” 😉
Pełen emocji i pozytywnej energii po 7. Wrocławskim Festiwalu Dobrego Piwa, zasiadłem do degustacji piwa, po którym oczekiwałem bardzo wiele – Orange IPA z Doctor Brew
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. dowiedz się więcej.